No właśnie, gdzie?

  • Trasą Torino-Nice Rally

    Trasą Torino-Nice Rally

    Wstęp Ten tekst zacznę kategorycznie, oznajmiając co następuje: trasa Torino-Nice Rally to odpowiedz na pytanie, po co w ogóle jeździć na rowerze. Szczególnie, jeśli masz gravela i najbardziej ze wszystkiego lubisz góry oraz wyzwania. W takiej sytuacji musisz ją kiedyś przejechać. Po prostu musisz. Gwarantuję, że cokolwiek tu przeczytasz i jakiekolwiek wspaniałe krajobrazy sobie dzięki…

  • 3 Peaks Cyclocross Race, czyli zrealizowałem marzenie

    3 Peaks Cyclocross Race, czyli zrealizowałem marzenie

    Na początek szkic sytuacyjny. Załóżmy, że interesujesz się kolarstwem przełajowym. Ba, posiadasz nawet stosowny rower i na nim jeździsz, niewiele po rundach, ale często po lesie. Pewnego razu życie podsuwa ci do obejrzenia fenomenalny film poświęcony właśnie kolarstwu przełajowemu – For the Love of Mud Benedicta Campbella. Pomiędzy ujęciami z różnych rund przełajowego Pucharu Świata…

  • Po co jeździć ultra

    Po co jeździć ultra

    Jeszcze kilka lat temu ten tekst dotyczyłby pewnie garstki osób przemierzających świat przy pomocy roweru, jednak popularność ultrakolarstwa w ciągu ostatnich kilku lat wyraźnie wzrosła. Sam, startując w pierwszej edycji Poland Gravel Race w 2019 roku, niejako popłynąłem z tym prądem. Kilkanaście startów później na przeróżnych nawierzchniach i w rozmaitych formułach, z bagażem setek godzin…

  • W Calp… tfu, w Pego!

    W Calp… tfu, w Pego!

    Okres mojego omijania regionu potocznie zwanego „Calpe” (od najpopularniejszej w nim, kolarskiej miejscowości), rozciąga się na całą moją przygodę z rowerem. Precyzyjniej mówiąc, poczynając od momentu, gdy odkryłem, że z rowerem szosowym najlepsza zabawa jest w górach. Jeśli dobrze liczę, powoli mogę przygotowywać się do świętowania pierwszej dekady calpiańskiej wstrzemięźliwości. A raczej mógłbym, gdyby nie…

  • Z Helu po samiusieńkie Tatry, odcinek 4!

    Z Helu po samiusieńkie Tatry, odcinek 4!

    Maraton Północ-Południe organizowany przez Stowarzyszenie Koło Ultra zajmuje specjalne miejsce w moim sercu. To właśnie w ramach popularnego „MPP” po raz pierwszy przekroczyłem magiczną granicę 1000 kilometrów pokonanych bez snu. Od dawna też żywię ciepłe uczucia do pomysłu przejechania całej Polski „z góry na dół”, czyli rozpoczęcia w Helu, a skończenia u podnóża Tatr raptem…

  • Gravmageddon. Wyścig, o który nic nie robiłem, a którego bardzo potrzebowałem

    Gravmageddon. Wyścig, o który nic nie robiłem, a którego bardzo potrzebowałem

    Kiedy jesteś w dołku, trudno dostrzec wystarczająco dobry powód, by z niego wyjść. Na tym właśnie polega dołek. Zazwyczaj droga ku górze wymaga sporej pracy, ale przydaje się też uśmiech losu lub czyjaś pomocna dłoń. Mój brak motywacji do ścigania się w ultra, który prześladuje mnie od pewnego czasu, w pełni nie minął, ale Gravmageddon…

  • Na Race Through Poland

    Na Race Through Poland

    Race Through Poland to wyścig, który przypomniał mi, dlaczego w ogóle jeżdżę na rowerze. Odbudował we mnie tę ciekawość otoczenia, która niegdyś manifestowała się poprzez fotografię, a dziś polega na podglądaniu tego, co znane i nieznane z perspektywy siodełka. Ostateczny wynik znacząco odbiegł od celów i marzeń, ale w drodze na metę powoli rozumiałem, że…

  • O tutaj jestem

    O tutaj jestem

    Cześć! Po wielu fejsbukowych publikacjach i różnych głosach, by działalność związaną z relacjonowaniem rowerowych przygód jakoś uporządkować, doszedłem do wniosku, że trzeba to zrobić. I oto jest – blog. Zapraszam i życzę miłej lektury! P.S. W razie pytań, można śmiało do mnie pisać (na przykład na Instagramie) lub komentować posty. mail: mamotutaj at gmail com